e-aureus.pl

Stanisław Buda

"Początek i koniec Wszystkiego"

Cena: 24 zł

Wydanie: Kraków 2022, s. 278, oprawa miękka ze skrzydełkami, format: 130 x 210 mm

ISBN 978-83-65765-43-7

Katalog: Główny


Spis treści

Słowo wstępne

1. Początek, koniec, Wszystko
2. Mity
3. Filozofia jako początkowanie
4. Człowiek w planie Stwórczym
5. Od kiedy jestem?
6. Absurdalność absurdalności śmierci
7. Dlaczego coś istnieje?
8. Myślenie

Bibliografia
Indeks nazwisk
Indeks rzeczowy



Wszystko ma swój początek i koniec, ale czy swój początek i koniec ma Wszystko? Jeśli ich nie ma, pojawia się problem z samym pojęciem Wszystkiego. Jak je skonstruować, abstrahując od wszelkich – przestrzennych i czasowych – granic? Każda rzecz miałaby swoje granice, Wszystko zaś stanowiłoby ramy bez granic… Czy to możliwe? A jeśli Wszystko posiada swój początek i koniec, powstaje pytanie o charakter tego posiadania. Czy mieszczą się one całkowicie w Jego ramach, czy też w jakiś sposób wykraczają poza nie? Czy to Ono decyduje o swoim początku i końcu, czy raczej decyzja ta pochodzi „z zewnątrz”. O jakim „wnętrzu” i „zewnętrzu” może być tutaj mowa? O jakiej „decyzji”?

O ile pytanie o bezwzględność rzeczywistości ma wyraźny metafizyczny sens, to znacznie trudniej uchwytny jest sens pytania o bezwzględność Wszystkiego. Najczęściej, w sposób zdroworozsądkowy, przyjmujemy wręcz, że wszystko jest względne. Pytanie o początek i koniec Wszystkiego, można by – pod pewnymi warunkami – zamienić na pytanie o początek pierwszej, resp. pierwszych rzeczy i koniec ostatniej, resp. ostatnich. To, co bezwzględnie pierwsze, dawałoby początek rzeczom pozostałym, a wśród nich temu, co bezwzględnie ostatnie. Nie wykluczamy na razie możliwości bezpośredniego pochodzenia tego, co ostatnie od tego, co pierwsze, a nawet możliwości polegającej na tym, że pierwszą i ostatnią jest jedna i ta sama rzecz. Ale spójrzmy na to głębiej. Chcąc mówić o Wszystkim, trzeba założyć jego nieprzypadkowe wyłonienie z nicości, a więc również jego dogłębne nacechowanie Stwórczym zamysłem. Nie ma przy tym żadnego znaczenia to, czy konkretna rzecz jest pierwsza, czy ostatnia, czy też usytuowana gdzieś pomiędzy. W takim świetle traci swoją ważność zagadnienie, co było czasowo pierwsze, a co będzie ostatnie. Być może mamy do czynienia z nieskończonym ciągiem rzeczy w nieskończonym czasie. Co więcej, absurdalną wydaje się myśl, że dopełnieniem Stwórczego zamysłu miałoby być usunięcie Wszystkiego w nicość. Mimo to, problem bezwzględnego początku i końca pozostaje. Nabiera jednak innego charakteru.


Przejdź do Katalogu w celu dokonania zakupu.

   © Copyright 2014. e-aureus.pl Kontakt: redakcja [at] e-aureus.pl